"Poznań może rządzić [kulturalnie], bo jest dość bogaty, nieźle zorganizowany, wciąż
pracowity, atrakcyjnie położony. Jeśli nie rządzi, często wręcz bieduje,
a czasami się ośmiesza, np. budując kretyński dworzec czy różne
brzydactwa w centrum miasta, to zawsze wtedy, kiedy zanadto skąpi, udaje
skromnisia, obsesyjnie zabiega "o porzundek", popada w samodurstwo
pomieszane z kompleksami, ignoruje ludzi nieszablonowych. Przecież
wszystko, co tutaj fajne, co się sprawdziło, jest czy na początku było
wariactwem, fanaberią. Okrąglak, Ósemki, Stary Browar, biblioteki, Brama
Poznania, wszystko to czyste wariactwo. Tylko że bez nich Poznania nie
ma. Miasta bez aspiracji kulturalnych najpierw brzydną, a potem
obumierają także pod względem ekonomicznym."
Całość bardzo dobrego wywiadu:
http://kultura.poznan.pl/mim/kultura/news/rozmowy,c,7/bez-nich-poznania-nie-ma,79874.html
Całość bardzo dobrego wywiadu:
http://kultura.poznan.pl/mim/kultura/news/rozmowy,c,7/bez-nich-poznania-nie-ma,79874.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz