Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki
XVI.
dokarmiam wszystkie wyimaginowane
psy i zwracam sobie wolność
na wolności również wyprowadzam
i dokarmiam wszystkie obce
i nieobce sierściuchy których nikt nie chciał
lecz nie stwarzam im domu (oprócz
wiersza) obecne i nieobecne w które nikt
nie wątpił (tym bardziej ja nie będę
przed nimi uciekał) dokarmiam więc
wszystkie wyimaginowane psy
lecz nikogo do siebie nie dopuszczam
oprócz jednego małego zaropialca
Imię i znamię, 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz