sobota, 12 lutego 2011

Psychologia głębi

Czy jesteś pewien, poeto,
że chcesz przykładać chłodny skalpel
do intymnych miejsc? Przecież

już o tym zapomniałeś, rzuciłeś w kąt,
jak koc, brudny i zawszony. Kawałek dalej
kompletna nieprzystawalność światów.

Widać ją dopiero wtedy,
gdy wszystko trzeba spisać. Mówisz:

chodź do mnie, ja mówię: jeszcze ostatnie zdanie,
lecz kiedy kładę się wreszcie obok,
ty już dawno śpisz.

4 komentarze:

  1. Ten żal w ostatniej cząstce, że ludzie nie mogą się spotkać tak, jakby chcieli. Nieprzystawalność światów.

    OdpowiedzUsuń
  2. a jednoczesnie peel nie chce być "chirurgiem", nie chce dokonywać "operacji"
    fajnie tu Kuba przemycił problem konfesji, na ile można siebie wybebeszać dla idei

    OdpowiedzUsuń
  3. No, spoko :) Początek trochę się wlecze, a Ty kluczysz ale od połowy drugiej strofy już zaczyna się jazda.

    OdpowiedzUsuń