niedziela, 12 grudnia 2010

Wszyscy jesteśmy z Łodzi

Laureatce ;)

Na stacji Łódź Kaliska stoi lokomotywa
I tak jak paw się puszy, lub nawet dwa pawie
Wesoły maszynista po kilku(nastu) piwach
Gratuluje poetce Justynie Krawiec

Wieść nagle się rozniosła prosto do Rzymu
Gdzie sędziwy Beniu pozdrawia w oknie lud
Bo dzisiaj w programie miast białego dymu
Poetka z Łodzi ist ja ja sehr gut

Z Rzymu wieść się niesie od razu do Bronka
Sumiasty wąs oblizał, zaśmiawszy się szczerze
Z Kaczyńskim Jarosławem obalił kielonka
I głośno rzekł do niego: „ Kurwa, nie wierzę”

Przemysław Owczarek prosił o trzydniówkę
W sens życia zwątpił Prezydent Kropiwnicki
Witkowski pokornie musiał schylić główkę
Baczewski z wrażenia chciał zobaczyć cycki

„Nie czas cycków żałować kiedy płoną lasy”
Z trumien Adaś i Julian spojrzeli po sobie
Wnet Justynie Krawiec ufundowali wczasy
Julian na Mount Blancu, Mickiewicz w Śmiełowie

A w kuluarach silna grupa wsparcia
W stanie upojenia w kilku pięknych chwilach
Patrzyła jak niektórzy dostali zaparcia
Szlag trafił podobno nawet Kim Dzong Illa

Przeczytawszy Tygiel z wierszami laureatki
Prezydent Obama spojrzał dumnie w przestrzeń
Wzruszony do trzewi zadzwonił do swej matki
Rzekł: „Freedom for the states and for Polish nation”

I walnął sobie speecha z tak wzruszoną miną
„At last democracy is laid its keystone
With breathtaking poetry of Taylor Justina
Nations of the world will never walk alone”





wiersz autorstwa Kuby Sajkowskiego i Magdy Gałkowskiej napisany w pociągu z Łodzi do Kutna w dniu 12.12.2010r :)

2 komentarze:

  1. AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA kocham Was!:D

    OdpowiedzUsuń
  2. No ekstra! Już nikt teraz nie zaśpiewa: Miła, czemu jesteś taka smutna,choć jedziemy już do Kutna :-)

    EL

    OdpowiedzUsuń