środa, 20 października 2010

Jeden wiersz

klimat łódzki.

Piotr Macierzyński.

XXX

najlepsza samotność jest na Dworcu Kaliskim w Łodzi
siedzę wystawiony na działanie przeciągu
i analizuję regulamin przechowalni nietypowego bagażu
z myślą o sobie
dla rozgrzewki wspominam najokrutniejsze chwile mojego życia
gdy ojciec wyrzucił mnie z domu
i gdy moja noga złapała się w zasadzkę na zająca
metalowa konstrukcja wbiła mi się w podudzie
śmierć do zająca przychodzi ze szprychą od roweru
przebija go na wylot i czeka
uratował mnie weterynarz który przez las wracał z badania krowy
zapadam w sen przerywany
przez straż miejską
opowiadam ci to nie po to żeby cię wzruszyć
chciałbym ci tylko powiedzieć że osrał mnie gołąb

1 komentarz: