wtorek, 28 maja 2013

Marcin Ostrychasz - wiersz

W kierunku fajrantu 

Znajdź budowę bez niedopałków na podłodze 
radia które po to aby coś burczało 
kombinacji słów: kurwa pizda chuj jebać

Odkąd mężowie wyemigrowali gdzieś daleko na zachód
do nieogrzewanych baraków przychodzą miejscowe 
po kilku toastach bez trzymanki dostają wypieków 
zapominając o bocianach krążących w lipcu nad domami 

Widzę mężczyznę w bluzie lonsdale i butach lacoste 
o 3 nad ranem blokuje drzwi podkłada ogień pod poduszkami
mężczyzn skomplikowanych jak krzyżówki z chwili dla ciebie 

Nie pierdol młody tylko podaj młotek
tutaj nikogo nie ubiorą w kaftan 
na rewii królują filce i waciaki spodnie w które wyciera się palce 
kobiety pachnące oktanami nie czują potu 

Jedna miała piersi twarde jak cegły 
gładki klinkier pośladków smakowała spirytusem 


Przepitym gorzką herbatą

niedziela, 26 maja 2013

Joanna Lewandowska - wiersze

autoportret z kurą pod pachą

pani mnie maluje w ciemnych barwach
pani mówi - nie znam się a jednak chwyta
za pędzel i smaruje po papierze

pod łokciem mam kurę całkowicie
nieudomowioną to jeden z tych ptaków
które znoszą jajka zawsze w krzakach porzeczek
albo między stosami drewna i trzeba ich szukać

oko mam okrągłe w tym obrazie
i głowy tak nie przechylam niechże pani poprawi
moja prawa to pani lewa a ja przecież
nie stronię od kur choć pod piórami
mają zupełne i czyste nic. straszne

że się na to zdobyłam - żeby wziąć
kurę pod pachę czego się nie robi
dla potrzeb portretów wie pani co?
zamienimy się rolami
- kura z kobietą pod skrzydłem


złuszczanie 

żółw stepujący jakub
ma suchą skórę na którą
nie pomaga reklama kremów
vichy choć ogląda pilnie
każdy spot

ma tarczki i one
nie chcą się złuszczyć
mówił mi że mu mówili
rodzice że to dla ochrony

rodowe płytki
które są ostatecznie
półmiskiem czy tam pochówkiem




skucha 

wszystko powiem Henryczku. zaraz przyjdzie Jakoim
wylezie z kąta ze stosów papieru spomiędzy okładek
i będzie pamiętał że w świątyni ciała pańskiego ssałeś
Heli rękawiczkę wyobrażając palec

oj niedobry Henryczku zamieniłeś ciało
pana na ciepłą namacalnie fakturę wełny
nie tłumacz się że to i to baranek

ciotka Frania wszystko widziała i opowie
mamie a ja powtórzę bo mam obowiązek
jako siostra i córka mamie nigdy nie kłamać

i bój się Henryczku bo to już jest koniec.
idziesz prosto do piekła z tą mokrą rękawiczką
i ani Hela ani nikt na podwórku nie będzie
już się z tobą bawić. i żadna dziewczynka.

zresztą. i tak nie zostanie z ciebie żadna
kostka bo już wychodzą po kolei z kąta
i nie odpuszczą ci Jakoimy

domowe sposoby

babka
przy wielkanocnym stole jak królowa
na białym obrusie między rzeżuchą a barankiem
- dziadkiem

z kolei na łące nisko pochylona
pomiędzy źdźbłami zboża opatruje ranę
od kosy

mojemu tacie – chłopczykowi
któremu któraś szalona
złamała rękę

mówi mu – ciii to nie pierwsza
ten liść cię zagoi a serce
poratujemy kawałkiem
sera



baśń znaleziona w skrócie 

dobro zwycięża zło
i jest ok

ale teraz powstają trzy pytania
dlaczego kradzież trzech włosów
z brody diabła jest dobra
dlaczego obżarcie trzech niedźwiedzi
przez złotowłosą jest dobre
i dlaczego zawsze jest dobra ta ładna

_____________________________________________________

Joanna Lewandowska - urodzona, pisząca, zamieszkała. Ksywa "artystka niezależna". Znana z tego, że pisze fajne wiersze, które mi się podobają. 

niedziela, 12 maja 2013

Księga wyjścia - Laura La Wasilewska, Jakub Sajkowski

W dniu 10.05., dzięki uprzejmości Artpubu, odbył się wirtualny wernisaż obrazów Laury Wasilewskiej i moich wierszy. Publiczności bardzo dziękuję za świetne przyjęcie, Gosi Południak za świetny pomysł, artystce za obrazy - świeże, nieoczywiste, niepokojące - szczerze polecam.

Wystawę można cały czas oglądać i komentować pod tym adresem

wtorek, 7 maja 2013

Michael Swan, "Z serii dzieł" (ang-> pol)



Powiedziałem,
„Słowo daję,
to naprawdę zachwycające odwzorowanie
zimnego jajka sadzonego
na wyszczerbionym talerzu.
Ile kosztuje?”

Oni odpowiedzieli,
„W istocie to jest 
zimne jajko sadzone
na wyszczerbionym talerzu.
Jest to jedno z serii dzieł
autorstwa Laury Carambo.
£ 150000”.

Powiedziałem
„?????????????”

Oni odpowiedzieli,
„To nie zwyczajne zimne jajko sadzone
na zwyczajnym wyszczerbionym talerzu –
właśnie to zimne jajko sadzone
na właśnie tym wyszczerbionym talerzu”

Dzieło Carambo opiewa
jestestwo rzeczy.

Artystka pokazuje nam jak to oraz tamto
kołyszą się w nieskończonym tańcu,
dążąc do porozumienia
i jedności
transintersensualnych przeciwieństw
dualistycznego wszechświata”.

Zatem stwierdziłem,
że to wszystko miało sens.
Między nami mówiąc,
przeczytałem recenzje
oraz katalogi aukcyjne,
i teraz wydaje mi się,
że to świetna cena.
Chodź zobaczyć.


______________________


One of a series

‘My word,’
I said,
‘That really is
a remarkable likeness
of a cold fried egg
on a chipped plate.
How much is it?’

‘Actually,’
they said,
‘It is a cold fried egg
on a chipped plate.
It is one of a series
created by Laura Carambo.
£150,000’.

And I said
‘???????????’

And they said
‘This is not just
any cold fried egg
on any chipped plate.
It is this cold fried egg
on this chipped plate.

Carambo’s work celebrates
the thisness of things.  

She shows us how this and the other
move in a perpetual dance
mediating between
and uniting
the amphimetropic opposites
of our Janus-faced universe’.

Well
I could see that it all made sense.
And between you and me
I’ve looked at the reviews
and the auction catalogues,
and I reckon
I got a real bargain.
Come and look.

niedziela, 5 maja 2013

nauka chodzenia


zlituj się dziecko głowa mi pęka
od tych wszystkich rodzinnych obowiązków
dzielenia się rozmnażania irytują mnie

twoje głupie pytania dlaczego
nie zadasz ich młodszej siostrze zamiast tego

całujesz ją w czółko  żadnej śliny żadnych łez
substancji organicznych podsycających ogień
tego przedziału tej kwatery czy ty kurwa

chcesz zostać kaleką kiedy tak zakładasz
lewy bucik na prawą a prawy na lewą nóżkę
i jak ty chcesz nauczyć się chodzić jeździć

w delegacje zostać kapiszonem przepraszam japiszonem
tego przedziału tej kwatery żadnych pytań żadnych

kwiatów nie mam w walizce ubrań roboczych
nie mam swojej grządki
nie mam dość siły

roboczej by kopać wyważyć furtkę położyć się 
odnaleźć swoją kwaterę
w tym ponurym open spejsie